WróćRozwój technologiczny ostatnich dekad ukształtował świat, w którym żyjemy. Internet, który w ciągu ostatnich czterdziestu lat przeżył swój niebywały rozkwit – jeszcze bardziej dynamizowany przez globalną pandemię – stał się krwiobiegiem cyfrowego świata, przepompowującym treści warte biliony tokenów. Dwudziestoletnia ewolucja mobilności i przetwarzania danych w chmurze sprawiła, że superkomputery mieszczą się w naszych dłoniach. Przepływ danych wzrasta lawinowo, a nasza zdolność do przetwarzania informacji mierzy się w eksaflopsach mających moc obliczeniową większą niż ta, którą mają wszystkie superkomputery świata z czołowej pięćsetki razem wzięte.
Jesteśmy świadkami epoki, która rozwija skrzydła na naszych oczach – epoki, w której sztuczna inteligencja nie jest już tylko obietnicą, ale realnym wsparciem dla ludzkiego intelektu i inicjatywy. ChatGPT zapoczątkował kolejną rewolucję porównywalną z przełomowymi chwilami w historii internetu, stając się katalizatorem dla innowacji, których skala i intensywność są bezprecedensowe. Repozytoria takie jak arXiv przepełniły się w ostatnich miesiącach do tego stopnia, że naukowcy żartobliwie wzywali do wstrzymania nowych publikacji, aby mogli nadrobić zaległości i cały czas nadążać za zawrotną karuzelą odkryć.
Prawda jest taka, że użytkownicy pragną sztucznej inteligencji, która ułatwia im pracę i ulepsza ich produkty. Nic wiec dziwnego, że gromadzą się w rekordowych ilościach wokół aplikacji wykorzystujących AI i to pomimo braku naturalnej ich dystrybucji. ChatGPT stał się najszybciej rozwijającą się aplikacją ze szczególnie silnym dopasowaniem produktu do rynku wśród studentów i programistów. Potrzebował mniej niż 2 miesiące by osiągnąć poziom 100 mln użytkowników. Dla porównania Spotify, który ma już ponad pół miliarda aktywnych użytkowników miesięcznie na całym świecie, potrzebował aż 55 miesięcy na zdobycie pierwszych 100 mln użytkowników. Mimo, że Spotify usunął ze swojej platformy tysiące utworów stworzonych przez sztuczną inteligencję, to także korzysta z narzędzi AI. Zamierza tłumaczyć całe podcasty na inne języki, by trafić do jeszcze większej liczby odbiorców. Z kolei Midjourney AI generujący obrazy na podstawie wprowadzonych przez użytkownika słów, stał się zbiorową kreatywną muzą i podobno osiągnął setki milionów dolarów przychodu z zaledwie jedenastoosobowym zespołem. Character.AI do którego wytrenowania sztucznej inteligencji użyto dostępnych w internecie informacji, dialogów z filmów i książek oraz artykułów opisujących dane osoby, spopularyzował rozrywkę i towarzystwo sztucznej inteligencji do tego stopnia, że użytkownicy tego chatbota spędzającymi z nim średnio dwie godziny dziennie.
Źródło: Sequoia Capital
Ale okazuje się, że użytkownicy, mimo iż rekordowo gromadzą się wokół aplikacji wykorzystujących AI, to nie zostają z nimi cały czas. Obrazuje to wykres, w którym porównano utrzymanie w pierwszym miesiącu amerykańskich użytkowników aplikacji mobilnych istniejących firm vs. aplikacji opartych na sztucznej inteligencji.
Miesięczna retencja użytkowników
Źródło: Sequoia Capital
Zaskakiwać również może słabe zaangażowanie użytkowników. Według danych Sequoia Capital niektóre z najlepszych firm konsumenckich mają na amerykańskim rynku DAU/MAU (ilość aktywnych użytkowników dziennie/miesięcznie) na poziomie 60-65 proc. przy medianie wynoszącej 41 proc. Aplikacje AI mają medianę na poziomie zaledwie 14 proc. choć godnym uwagi wyjątkiem jest Character.AI, ale kto nie chciałby spróbować porozmawiać choć przez chwilę w języku Shakespere z Królową Elżbietą II, Elonem Muskiem, Taylor Swift, czy Billie Eilish. Twórcy tego systemu przestrzegają jednak, że Character.AI nie jest zaprojektowany do mówienia prawdy, bo jest zaprojektowany jedynie dla wiarygodnej rozmowy. Nic więc dziwnego, że użytkownicy aplikacji AI traktują je na razie jako ciekawostkę i nie znajdują jeszcze wystarczającej wartości w produktach generatywnej sztucznej inteligencji, aby korzystać z nich codziennie.
Niezależnie od tego czy z nowoczesnych technologii korzystamy codziennie czy zaledwie od święta jedno jest niezmienne – nowe technologie, a w szczególności sztuczna inteligencja, mają ogromny wpływ na naszą rzeczywistość. AI staje się narzędziem, które podnosi nasze możliwości i otwiera drzwi do świata, w którym granice stają się płynne. Sami musimy odpowiedzieć na pytanie – czy jesteśmy gotowi i do czego wykorzystamy ten potencjał? Świat technologii jest pełen możliwości, które czekają, aby zostały odkryte i wykorzystane przez nas wszystkich. Warto zatem podejść do nich z otwartym umysłem, gotowym na innowacje i ciągłe uczenie się, abyśmy mogli wspólnie budować przyszłość, która jest bardziej skomunikowana, efektywna i bezpieczna dla nas wszystkich. W tej podróży, kluczem jest świadome i mądre korzystanie z dostępnych narzędzi technologicznych, co pozwoli na osiągnięcie pełni naszego potencjału zarówno indywidualnie, jak i jako społeczeństwo.
#MożeszWięcej
Eksplozja kambryjska – okres pomiędzy 542 i 510 mln lat temu na początku okresu kambru, wyznaczająca początek ery paleozoicznej. Kambr zaowocował najintensywniejszym znanym do tej pory rozkwitem ewolucji. Podczas eksplozji kambryjskiej pojawiła się niesamowita różnorodność życia. To wtedy wyodrębniło się też wiele głównych grup zwierząt, które żyją dzisiaj. Wśród nich były strunowce, których podtyp – kręgowce, czyli zwierzęta z kręgosłupem – obejmuje rasę ludzką (źródło: www.national-geographic.pl)
