„Polski rynek startupowy nie jest ukierunkowany na biznes”. Kluczowe wnioski z raportu przygotowanego przez Rebels Valley oraz Fundację Digital Poland.
Wyniki raportu wskazują, że pomimo iż znacząca część dużych przedsiębiorstw chwali się ciągłym monitoringiem rynku technologicznego a osiem na dziesięć korporacji chce współpracować ze startupami, to długofalowych efektów biznesowych ciągle nie widać.
Rosnąca ilość spotkań startupów z korporacjami nie przekłada się na budowę wartości biznesowej – wynika z przygotowanego wspólnie przez Rebels Valley i Fundację Digital Poland raportu oceniającego stosunek kilkudziesięciu korporacji do zawierania współpracy z młodymi spółkami technologicznymi. Większość startupów nie ma szans na nawiązanie długofalowej współpracy z partnerami korporacyjnymi – zazwyczaj wygasa ona w ciągu 12 miesięcy.
– Niestety, słowo startup nie kojarzy się w Polsce z tym, z czym powinno, czyli budowaniem dodatkowej wartości, czyli de facto budowaniem pieniędzy – mówi Tomasz Kowalczyk, partner w Rebels Valley odpowiedzialny za innowacje i wzrost wartości biznesowej. – W rezultacie klienci korporacyjni nie patrzą na startupy jako rzetelnych, długookresowych partnerów. Projekty startupowe niestety często dostają łatkę „PR-ową”, mają przede wszystkim dobrze prezentować się komunikacyjnie.
Chociaż znacząco więcej niż połowa badanych firm utworzyła wewnętrzne jednostki dedykowane poszukiwaniu startupów to najpopularniejszym modelem identyfikowania młodych spółek są konferencje technologiczne czy konkursy startupowe. Co alarmujące, tylko 10% odpowiedzi wskazywało na aktywność sprzedażową ze strony startupów. Bierność tej grupy potwierdzona została dodatkowo opinią nt. poziomu dojrzałości polskiego rynku startupowego – żaden z ankietowanych nie uznał naszego rynku za dojrzały a zdecydowana większość określiła go jako przeciętny.
– Przeprowadzone badanie pokazuje, jak wiele jest jeszcze do poprawienia we współpracy pomiędzy młodymi firmami, a korporacjami. Widać ewidentnie brak zrozumienia obu stron. Młode firmy powinny lepiej prezentować korzyści i konkretną wartości i być świadomym skomplikowanych procesów zakupowych korporacji oraz tempa prac. Z kolei korporacje, muszą być bardziej otwarte na konieczność szybkich i wiążących ustaleń i zapewnienie konkretnego wdrożenia. Niestety wiele młodych firm potrzebuje ciągłego finansowania w początkowej fazie rozwoju i nawet opóźnienie wdrożenia o jeden kwartał może spowodować, że startup może mieć problemy z tego powodu. Brakuje przy tym na polskim rynku wartościowych przewodników dla obu stron – jak się zrozumieć i jak budować trwałe relacje biznesowe. I tu dochodzimy do sedna – kluczem jest współpraca i wzajemne zrozumienie. Na tym polu mamy bardzo wiele do nadrobienia.
– mówi Piotr Mieczkowski, dyrektor zarządzający z fundacji Digital Poland
Co ciekawe, wśród największych barier, które wpływają na brak sukcesów na linii korporacja-startup niechlubne pierwsze miejsce zajęły ex aequo – brak doświadczenia sprzedażowego po stronie młodych spółek oraz niska elastyczność i sztywne realia korporacyjne, utrudniające nawiązanie współpracy z podmiotami zewnętrznymi.
Raport jest do pobrania ze strony fundacji (link) oraz Rebels Valley (link).
Więcej o raporcie można się dowiedzieć podczas Nocy Innowacji, już o godzinie 18.00 w dniu 10.10.2020. Zapraszamy na webinar – link.