Globalny rynek fintech w 2018 był wart niespełna 128 miliardów USD. Prognozy przewidują wzrost do wartości bliskiej 310 miliardów USD w przeciągu najbliższych dwóch lat.[1] Inwestycje w polski sektor już w zeszłym roku przekroczyły miliard złotych. Tendencja wzrostowa może być spowolniona przez ciągle trwającą pandemię Covid19, jednak w tym względzie nastroje wśród polskich przedsiębiorców fintechowych są raczej optymistycznie. Jeśli chodzi o trendy, to cały czas na topie prawdopodobnie będzie szeroko pojęty regtech. Dużą skalę osiągnie również wymiana kryptowaluty na realne pieniądze, co doprowadzi do szerszego wykorzystania mechanizmów transferowych.
Fintech a koronawirus – Polska
Rok 2020 jest dla fintechów jest czasem niepokoju, na którym piętno odcisnęła globalna pandemia koronawirusa, a przede wszystkim jej ekonomiczne skutki. Rodzimy rynek radzi sobie z kryzysem relatywnie dobrze
Według danych serwisu Fintek.pl, aż 16 proc. polskich przedsiębiorców z sektora uważa, że ich biznesy radzą sobie lepiej niż przed pandemią. Z kolei ponad 40 proc. twierdzi, że powrót do normalności nastąpi najpóźniej w I kwartale przyszłego roku.[1]
– To potwierdza tylko, że rozwój sektora – pomimo zachwiań na początku roku – powinien postępować. Rozwój jest zaś idealnym motorem napędowym do powstawania wszelkiego rodzaju innowacji we wszystkich obszarach gospodarki. Można, więc przypuszczać, że rynek fintech – a przynajmniej nasz rodzimy sektor – dalej będzie mógł być pionierem jeśli chodzi o wdrażanie nowatorskich rozwiązań i swojego rodzaju benchmarkiem dla pozostałych gałęzi produkcji oraz usług – komentuje Michał Dąbrowski, dyrektor zarządzający Fintek.pl i KLANG! Media.
Fintech a koronawirus – świat
W skali globalnej również widać odbicie na rynku fintech. Z danych z raportu CB Insights za II kwartał 2020 wynika, że finansowanie sektora wzrosło o 17 proc. i osiągnęło kwotę 9,3 miliarda USD. Miesięczna liczba transakcji inwestycyjnych zwiększyła się zaś ze 127 w kwietniu do 141 w czerwcu.[2]
Wznowienie ruchu inwestycyjnego w obrębie globalnego sektora fintech wskazuje, że wszystko zaczyna wracać do normy po okresie kilkumiesięcznego marazmu wywołanego lockdownem wielu światowych gospodarek. Zjawisko to jest również dobrym sygnałem dla polskiego podwórka. Globalny rynek fintech, tak samo zresztą jak cały system finansowo-gospodarczy to system naczyń połączonych. Wszystko co dzieje się w jego obszarze, wywołuje reperkusje na rynkach lokalnych.
Trendy na lata 2020-2021
1. Rozwój regtechu
Zarządzanie mechanizmami finansowymi i dostosowywanie się do regulacji prawnych to obecnie jedna z największych bolączek fintechów. Według wyliczeń, firmy finansowe poświęcają od 15 do 20 proc. rocznego budżetu na GRC (govermance, risk and compliance) czyli zarządzanie ryzykiem i zgodnością. Ma to pomóc w uniknięciu kar finansowych od regulatorów.
– W tym miejscu pojawia miejsce dla regtechu w postaci technologicznego wsparcia dla firm w redukcji kosztów – komentuje Marcin Sikora, Chief Sales Officer LOANDO Group (właściciel loando.pl i pozyczkaportal.pl). – Uproszczenie procesów GRC oraz odsunięcie od nich osób fizycznych pozwoli przerzucić środki na marketing, UX czy inne obszary wymagające ludzkiej ingerencji – dodaje.
2. Transfery z krypto do realnych walut
Niespadające zainteresowanie kryptowalutami i rosnąca popularność systemu blockchain sprawia, że coraz częściej szuka się technologii pozwalających na konwersję z kryptowaluty na realne waluty. Im szersze kręgi będzie zataczać to zjawisko, tym większy nacisk będzie kładziony na ten aspekt.
– Obecnie wymienić kryptowalutę na gotówkę wymienić można w ramach platform takich jak kraken czy coinbase, lub po prostu sprzedać lub kupić w bitcoinomacie – komentuje Marcin Sikora, CSO LOANDO Group (właściciel loando.pl i pozyczkaportal.pl). – Jestem pewien, że w myśl idei, że popyt kreuje podaż, obecna popularność kryptowalut, pozwoli na pojawienie się szerokiej gamy technologii konwersyjnych – dodaje.
3. Robotyzacja procesów biznesowych
Robotyzacja procesów biznesowych to metoda, zgodnie z założeniami której specjalne oprogramowanie zastępuje pracowników w wykonywaniu rutynowych, czasochłonnych zadań. “Roboty” dzięki pojawiającej się powtarzalności czynności, zapamiętują ich kolejność.
– Fintech to obszar, w którym na dużą skalę wykorzystuje się automatyzację na przykład w wypełnianiu wniosków kredytowych, w przypadku lendtechów. Odpowiednie algorytmy oparte na machine learningu rozpoznają jedną daną i dobierają na jej podstawie resztę – komentuje Marcin Sikora, CSO LOANDO Group (właściciel loando.pl i pozyczkaportal.pl). – Zgodnie z naszymi przewidywaniami, na przełomie lat 2020/2021 zastosowanie narzędzi automatyzujących będzie cieszyć się jeszcze większa popularnością wśród przedsiębiorstw, a ich zastosowanie wykroczy poza wnioski pożyczkowe – dodaje.
[1] https://www.thebusinessresearchcompany.com/report/fintech-global-market-report
[1] https://fintek.pl/wp-content/uploads/2020/06/Polski-sektor-Fintech-w-obliczu-pandemii-koronawirusa-SARS-CoV-2.pdf
[2] https://www.cbinsights.com/research/report/fintech-trends-q2-2020/
Autor wpisu / Partner wpisu:
Fintek.pl