Przerwane łańcuchy dostaw, puste kontenery piętrzące się w portach i miliony ludzi robiących swoje pierwsze zakupy online. Globalnego zamieszania związanego z pandemią nie sposób było przewidzieć, natomiast można było lepiej lub gorzej przygotować swój łańcuch dostaw na możliwe turbulencje.
Z jakimi wyzwaniami w tym obszarze musiały zmierzyć się organizacje?
Zaistniała sytuacja w pierwszej kolejności zmusiła organizacje do zmiany planów produkcyjnych oraz sposobu realizacji dostaw. Firmy musiały decydować, które fabryki należy zamknąć i czy decydować się na zmianę ścieżek przepływu towarów. Z naszych obserwacji wynika, iż te organizacje, które potrafiły to zrobić, wspomagając swoje decyzje oprogramowaniem do strategicznej analizy całego łańcucha dostaw, radziły sobie lepiej niż większość przedsiębiorstw.
Drugim, istotnym obszarem była zmiana kanałów sprzedaży. Nagle kanał online z niszowego stał się dominującym i nawet po uwolnieniu gospodarki pozostaje bardzo istotny w handlu. Przeskalowanie procesu zamówień, operacji magazynowych czy doręczeń stało się znaczącym wyzwaniem dla firm produkcyjnych i dystrybucyjnych.
Wreszcie ostatnim wyzwaniem stało się bezpieczeństwo dostawców, którzy poddani presji rynku mogą nie przetrwać kryzysu, a przez to również nie zrealizować istotnych dla nas zamówień.
Cały artykuł na: https://www.pwc.pl/pl/artykuly/zintegrowany-lancuch-dostaw-zbuduj-control-tower.html